środa, 7 października 2020

Odwołanie Pawła Leszczyłowskiego z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Oleśnicy. Oświadczenie Pawła Leszczyłowskiego


Fragmenty XXII sesji Rady Miasta Oleśnicy VIII kadencji z 24 września 2020 roku.

 

 

Jako pierwszy, głos w sprawie zabrał radny Michał Kołaciński:

"Szanowny Panie przewodniczący,
uchwała jest o tyle istotna, że tutaj mamy do czynienia z ważnym stanowiskiem samorządowym. Nie mamy możliwości zapoznania się z uzasadnieniem, ponieważ jednozdaniowe uzasadnienie, że nastąpiła utrata zaufania, nic nam nie mówi. Chcielibyśmy poznać uzasadnienie do tej uchwały. Może projektodawca uchwały podzieli się z nami swoimi przemyśleniami, o jakie zaufanie chodzi: czy to jest zaufanie kolegów z klubu - to jest już inny klub, więc chyba nie - czy to jest zaufanie kolegów z koalicji, czy zaufanie wyborców? Jaka jest przyczyna wniosku o odwołanie wiceprzewodniczącego, pana Pawła Leszczyłowskiego?"

Przewodniczący Rady Miasta, Aleksander Chrzanowski odpowiedział:

"Panie Michale Kołaciński,
Uzasadnienie jest takie, jakie jest napisane, czyli utrata zaufania w ujęciu szeroko pojętym, i KAŻDY MA PRAWO TUTAJ SOBIE DOMYŚLAĆ SIĘ. Utrata zaufania to jest po prostu niemożliwość dalszej współpracy".

Michał Kołaciński na to:

"Wobec tego my tego typu argumentacji kompletnie nie uznajemy, nie przyjmujemy do wiadomości, ponieważ ona nic nie znaczy - znaczy wszystko, czyli znaczy nic. Klub Oleśnica Razem nie będzie uczestniczył w głosowaniu".

W dalszej części dyskusji, wobec nacisków ze strony radnych Klubu Oleśnica Razem (Pawła Bielańskiego, Beaty Krzesińskiej, Michała Kołacińskiego), Aleksander Chrzanowski powiedział o Pawle Leszczyłowskim szokujące słowa, które mogą znaleźć swój finał w sądzie.

Wreszcie pod koniec sesji głos zabrał sam zainteresowany, radny Paweł Leszczyłowski. Zwrócił się do Aleksandra Chrzanowskiego następującymi słowami:

"Chciałem Pana zapytać, czy Pan celowo wprowadza opinię publiczną w błąd. (...) Czy jest to celowa manipulacja, robiona w tym celu, aby snuć różne domysły? (...) Jest mi ciężko, ale naprawdę spadliśmy do bruku... Ciężko mi się o tym mówi... Nie na tym poziomie ja potrafię rozmawiać. Wygląda to po prostu dla mnie na celową manipulację i zastraszanie. Tego doświadczyłem w ostatnim czasie i mam na to dowody. W związku z tym proszę o wyjaśnienie i przeprosiny, gdyż w innym przypadku będę zmuszony na podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Po tym, co Pan, Panie przewodniczący zrobił, mój szacunek do Pana spadł do zera. Pan naprawdę się zagalopował i wprowadzając takie metody jako szef Rady Miasta... nie wiem co więcej powiedzieć... Dziękuję bardzo".

Całość dyskusji oraz pełną wypowiedź Pawła Leszczyłowskiego znajdziecie Państwo w powyższym nagraniu.

 

Skomentuj na Facebooku

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Merytoryczna dyskusja. Komentujący są wyrazicielami własnych opinii.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.