Dobry wieczór w ten powyborczy poniedziałek!
Pierwsze rezultaty z bycia burmistrzem - elektem już są: chrypa od podziękowań (bardzo przyjemna dolegliwość), czerwone ucho od przykładania telefonu i nadmiar energii ;)
A na poważnie: bardzo Państwu dziękuję za okazane zaufanie. Wynik wyborów przyjmuję z pokorą i traktuję jako mobilizację do pracy oraz zobowiązanie do służby, która już się rozpoczęła.
Dziękuję za udział w wyborach także tym, którzy oddali swe głosy na mojego Kontrkandydata. Uczestnictwo w głosowaniu jest zawsze zwycięstwem demokracji bez względu na ostateczne wyniki poszczególnych kandydatów.
Niektórym z Państwa odpisałem, że zwykle w takich sytuacjach deklaruje się "dołożenie wszelkich starań" albo "zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy". To tak naprawdę niewiele znaczy.
Ja mogę obiecać ciężką harówkę, determinację i otwartość na dialog, a także mnóstwo pozytywnej energii do pracy dla miasta i jego mieszkańców.
Dziękuję Panu Janowi Bronsiowi za rywalizację. Należy docenić Jego dorobek jako wieloletniego gospodarza miasta.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za głosy i zaufanie!
Życzę udanego wieczoru
Michał Kołaciński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Merytoryczna dyskusja. Komentujący są wyrazicielami własnych opinii.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.