piątek, 9 października 2020

Paweł Bielański: KULISY pracy Rady Miasta Oleśnicy

 

"(...) Rodzaj przedstawienia, show. Lansowali się radni i niestety sprzyjała im grupka mieszkańców, ustawionych, którzy nie do końca nawet mieszkali na tym osiedlu (...)". 

Tak sprawę walki mieszkańców Serbinowa o swoje prawa podsumował radny klubu burmistrza (ORS) Grzegorz Żyła (fragment wypowiedzi na załączonym nagraniu). Z kolei burmistrz Jan Bronś to samo posiedzenie komisji budżetu i infrastruktury określił jako "wiecowe".
 
Przypomnę, że petycję w sprawie sprzeciwu do przebiegu drogi dojazdowej planowanej tuż pod oknami bloku przy ulicy Kopernika i Podchorążych podpisało 351 osób. Na komisji budżetu i infrastruktury 3 września br. liczna delegacja mieszkańców domagała się wyjaśnień od przedstawicieli władz miasta i Sekcji Dróg Miejskich. Stanowczy sprzeciw mieszkańców, nagłośnienie sprawy przez redakcję Panoramy Oleśnickiej oraz wsparcie radnych opozycji spowodowało, że burmistrz wycofał się ze złej decyzji. Sekcja Dróg Miejskich przygotowała inny mniej uciążliwy dla życia mieszkańców układ dróg dojazdowych do planowanych bloków. 
 
Stojąc w obowiązku obrony mieszkańców na sesji zaapelowałem do radnego G. Żyły, by nie przypisywał mieszkańcom działań, które nie miały miejsca. Złe decyzję Jana Bronsia powodują stanowczy sprzeciw mieszkańców. Jest to zrozumiała i naturalna reakcja. Każdy z nas, walcząc o swoje prawa, postąpił by podobnie. 

Wypowiedź radnego G. Żyły pozostawiam do oceny Państwu. Pragnę tylko zwrócić uwagę na hipokryzję rządzących miastem. Otóż gdy o zablokowanie budowy wielorodzinnej na pasie zieleni walczyli mieszkańcy z ulicy Wojska Polskiego, to wówczas w panice burmistrz zarządził przygotowanie internetowej ankiety konsultacyjnej. Wówczas o sposobie zagospodarowania pasa zieleni przy Wojska Polskiego mieli prawo wypowiedzieć się wszyscy mieszkańcy Oleśnicy. A teraz wytyka się mieszkańcom, że byli "ustawieni", a część z nich ponoć nawet nie mieszka w obrębie Serbinowa?! Zdumiewający brak konsekwencji, świadczący jednocześnie o kompletnym oderwaniu od mieszkańców i zrozumieniu dla ich postawy. 
 
Sprawa sposobu zagospodarowania terenu zieleni wzdłuż ulicy Podchorążych pozostaje wciąż nieuregulowana, m. in. do opracowania pozostaje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części osiedla. Unormowanie tej sprawy to zadania dla nas radnych.

Paweł Bielański/Facebook

 

Skomentuj na Facebooku

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Merytoryczna dyskusja. Komentujący są wyrazicielami własnych opinii.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.